Identified 10% more new leads because prospect research process is more streamlined and information is centralized
Established a 17% funding growth model because teams have increased transparency and clear workflows
Established organization-wide system for project management and accountability to enable scalable growth
W ubiegłym roku wyrzucono ponad sześć miliardów kubków Starbucks, przemysł tekstylny zużył ponad 378 miliardów litrów wody, a statki wycieczkowe wyemitowały wokół europejskich wybrzeży prawie dziesięć razy więcej tlenku siarki niż wszystkie samochody w Europie. Wpływ na środowisko jest ogromny, ale stwarza również ogromne możliwości. Stand.earth to organizacja non-profit działająca na rzecz ochrony środowiska, która wspiera i zachęca korporacje oraz rządy do priorytetyzacji celów środowiskowych. Z punktu widzenia organizacji kubki do kawy, statki wycieczkowe i dżinsy stanowią narzędzie zmiany branż i minimalizowania presji, jaką osoby fizyczne i korporacje wywierają na środowisko. Organizacja działa na rzecz zwiększania świadomości osób, tak aby mogły dokonywać lepszych i bardziej zrównoważonych wyborów.
Dużą część pracy każdej organizacji non-profit stanowi pozyskiwanie funduszy. W Stand.earth prawie 80% działań związanych z pozyskiwaniem funduszy koncentruje się na fundacjach. Dyrektor Stand.earth ds. rozwoju, Stephen Danner, nadzoruje zespół ds. dotacji, który jest odpowiedzialny za przygotowywanie i przedstawianie propozycji w celu pozyskania dotacji i funduszy na rzecz organizacji. Jest to proces, w którym czas odgrywa kluczową rolę, a szczegóły są niezwykle ważne. Zespół musi umiejętnie zarządzać terminami składania wniosków, wymaganiami dotyczącymi zgodności i długimi listami wymaganych dokumentów. Stand.earth to średniej wielkości organizacja non-profit, która konkuruje o finansowanie z organizacjami 10-krotnie większymi od niej, a zatem musi składać wnioski przed upływem terminów, wykorzystując najbardziej przekonujące narracje, dane finansowe i materiały wizualne. Jednak w miarę jak do zespołu dołączało coraz więcej osób, a liczba projektów i możliwości finansowania rosła, zespół napotkał następujące trudności:
informowanie na bieżąco wszystkich członków zespołu – informacje były rozproszone;
terminowe składanie propozycji w celu dotrzymania ścisłych terminów przyznawania dotacji;
reagowanie na nieoczekiwane możliwości i nieformalne prośby, które zwiększały duże obciążenie pracą (ponad 15 formalnych zgłoszeń miesięcznie) – szczegóły wymykały się spod kontroli.
W rezultacie zespół musiał wdrożyć scentralizowany system zarządzania pracą, który umożliwiłby skalowalny rozwój całej organizacji.
Zespół kierowniczy Stand.earth uznał, że organizacja korzysta ze zbyt wielu narzędzi do zarządzania projektami i potrzebuje jednego, spójnego sposobu współpracy. Jakby tego było mało, zespoły nie miały możliwości śledzenia zakresu odpowiedzialności i obowiązków bez źródła informacji. Miało to negatywny wpływ na kulturę wewnętrzną, ponieważ członkowie zespołów nie podejmowali działań zgodnie z oczekiwaniami kierowników zespołów i pojawiły się pierwsze oznaki braku zaufania.
Centralizacja procesów całej organizacji w ramach jednego narzędzia była dużym wyzwaniem, ale osiągnięcie tego celu miałoby przecież równie duży i pozytywny wpływ na planowanie, współpracę oraz morale. Stephen zaczął od spisania potrzeb i wymagań każdego zespołu, aby mieć jasne kryteria oceny. Lista trzydziestu pięciu pozycji obejmowała wszystkie aspekty: funkcjonalność zarządzania projektami, koszt, integracje i automatyzacje, różne widoki projektów oraz dostęp dla gości.
Następnie poproszono zespół o sugestie i przeanalizowano piętnaście różnych możliwości. Po dokonaniu oceny każdego narzędzia Asana okazała się najlepszym wyborem. Spełniała ona wszystkie kryteria wymagane przez zespoły, a prostota i interfejs przekonały wszystkich pracowników. Zespołowi udało się również uzyskać zniżkę dla organizacji non-profit.
W ramach przygotowań do wdrożenia Asany Stephen opracował materiały szkoleniowe dla członków personelu, aby mogli poznać sposoby korzystania z tego narzędzia, w tym nagrane szkolenie, które aktualnie oglądają obowiązkowo wszyscy pracownicy. Stephen udostępnił również dodatkowe zasoby, takie jak artykuły i filmy na temat Asany. Oprócz tego wszyscy nowi pracownicy biorą udział w szkoleniu z zakresu korzystania z Asany.
Dzięki Asanie Stand.earth usprawniło przepływy pracy w całej organizacji. Praca, która wymaga wielu spotkań i prezentacji produktów końcowych projektu, złożonego zarządzania harmonogramem i bardzo dużego nakładu pracy, jest teraz łatwiejsza do wykonania.
Stephen i jego zespół obsługują teraz cały proces zarządzania dotacjami w Asanie. Dzięki integracji z Salesforce członkowie zespołu są w stanie utrzymać wysoki poziom zadowolenia darczyńców i zapewnić wzrost finansowania, ponieważ mogą się z nimi kontaktować w każdym momencie. A dzięki projektom szablonowym Stephen może mieć pewność, że wszystkie produkty końcowe projektu spełniają stawiane wymagania. Ponadto spotkania zespołu przebiegają szybciej, ponieważ w widoku kalendarza zespołowego można zobaczyć obowiązki i terminy wszystkich zaangażowanych osób.
Jednym z problemów, z którymi Stephen musiał się zmierzyć jeszcze przed wdrożeniem Asany, była potrzeba scentralizowania kanałów komunikacji, aby pomóc zespołowi w określeniu zadań, na których należało się skupić i traktować priorytetowo. Aktualnie tworzy on w Asanie trzymiesięczne plany pracy wraz ze swoimi bezpośrednimi podwładnymi. Opracował też model, z którego mogą korzystać pracownicy działu zasobów ludzkich i inni przełożeni. W rezultacie wszyscy są bardziej skoncentrowani na wynikach, mają jasność co do pożądanych rezultatów i wiedzą, za co są odpowiedzialni. Przywiązując mniejszą uwagę do drobnych szczegółów administracyjnych, pracownicy Stand.earth mogą ulepszyć strategie konwersacji. Oprócz korzystania z przestrzeni zapewniającej strategiczne myślenie, każdy zachęcany jest do nadzorowania swojej własnej pracy i pełnienia roli kierownika projektu.
Również dzięki Asanie Stephen i jego zespół mogą teraz bezproblemowo współpracować z partnerami zewnętrznymi, takimi jak wykonawcy lub projektanci. Zamiast polegać na e-mailach i udostępnianych dokumentach, Stephen może zapraszać współpracowników zewnętrznych, korzystając z funkcji prywatności i zapraszania gości w Asanie, bez konieczności przygotowywania dodatkowych dokumentów. Asana pozwala mu zoszczędzić czas, eliminując zadania administracyjne związane z wdrażaniem partnerów zewnętrznych do organizacji oraz obawy o to, że ktoś zobaczy coś, czego nie powinien.
Asana nie tylko pomogła Stand.earth i zespołowi Stephena w zwiększeniu zakresu odpowiedzialności, przyjęciu postawy ukierunkowanej na wyniki i dotrzymywaniu terminów, ale także pozwoliła im zidentyfikować o 10% więcej nowych potencjalnych źródeł finansowania właśnie dzięki usprawnieniu całego procesu i scentralizowaniu informacji. Dzięki tym potencjalnym dotacjom w ciągu zaledwie jednego roku organizacja odnotowała 17-procentowy wzrost finansowania – koordynacja zespołów ds. zaangażowania inwestorów i pozyskiwania potencjalnych klientów jest znacznie lepsza. Wszyscy mogą się teraz skupić na podtrzymywaniu i rozwijaniu relacji, zamiast próbować utrzymać się na powierzchni.
Oprócz realizacji swoich codziennych zadań Stephen i jego zespół zapewniają finansowanie, które ma ogromny wpływ na środowisko. Zapewniając przejrzystość na poziomie podstawowym – dzięki drobnym rzeczom, takim jak zadania i kalendarze – są oni w stanie dokonać dużych zmian. Podobnie jak drobne szczegóły naszej codzienności mają ogromny wpływ na środowisko – od filiżanek do kawy po dżinsy – codzienna praca Stephena i jego zespołu ma ogromny wpływ na sposób, w jaki Stand.earth realizuje swoją misję.
Zwiększ możliwości swojej organizacji dzięki Asanie.